Co to jest tracker w internecie i jak wpływa na naszą prywatność?

W dzisiejszych czasach Internet stał się nieodłącznym elementem naszego życia. Korzystamy z niego praktycznie na każdym kroku, nie zdając sobie sprawy z tego, że nasze dane są stale monitorowane i analizowane. Jednym z narzędzi, które umożliwiają zbieranie informacji o naszych działaniach w sieci, są tzw. trackery. W tym artykule dowiesz się, czym są trackery, jak działają, jak wpływają na naszą prywatność oraz jak możemy się przed nimi bronić.

Trackery – co to jest?

Trackery, czyli śledzące skrypty, to narzędzia umożliwiające zbieranie informacji o użytkownikach odwiedzających strony internetowe. Dzięki nim właściciele stron mogą pozyskiwać dane statystyczne na temat swoich użytkowników oraz analizować ich zachowania. Trackery są wykorzystywane zarówno w celach technicznych, jak i marketingowych, a coraz częściej także do prowadzenia badań biznesowych.

Rodzaje trackerów

Wyróżniamy dwa główne rodzaje trackerów:

1. Niezbędne trackery – są kluczowe dla funkcjonowania strony, gromadzą informacje potrzebne do monitorowania interakcji użytkowników oraz optymalizacji treści pod kątem szybkości i użyteczności.
2. Zbędne trackery – służą głównie do celów marketingowych i biznesowych, zbierają dane o użytkownikach w celu lepszego ukierunkowania reklam i ofert.

Jak działają trackery?

Trackery działają na zasadzie umieszczania na stronach internetowych specjalnych skryptów, które są uruchamiane wraz z załadowaniem strony. Skrypty te zbierają informacje na temat użytkowników, takie jak ich adres IP, rodzaj przeglądarki, system operacyjny, rozdzielczość ekranu, lokalizacja czy historię odwiedzanych stron. Następnie dane te są przesyłane do serwerów, gdzie są analizowane i przetwarzane.

Trackowanie użytkowników

Trackery śledzą działania użytkowników na różnych stronach, tworząc tzw. „profil użytkownika”. Dzięki temu, firmy mogą tworzyć oferty i reklamy skierowane do konkretnych grup odbiorców, które będą bardziej atrakcyjne dla nich, co zwiększa szanse na zrealizowanie zamierzonego celu (np. zakupu produktu).

Czy takie pozyskiwanie danych jest zgodne z prawem?

Pozyskiwanie danych przez trackery to zagadnienie z pogranicza uczenia maszynowego i statystyki, mające na celu wykrywanie schematów w dużych grupach danych. W ten sposób działają wszystkie strony internetowe, które korzystają z niezbędnych trackerów. Istnieje możliwość nadania danym anonimowego charakteru, jednak często zawierają one wystarczającą ilość informacji, by móc zidentyfikować poszczególne osoby.

Prywatność, zgodność z prawem i etyka

W kontekście pozyskiwania danych przez trackery pojawiają się ważne pytania dotyczące prywatności, zgodności z prawem i etyki. W 2011 roku sieć farmaceutyczna Walgreens została pozwana za bezprawne sprzedawanie informacji pochodzących z recept firmom pozyskującym dane bez zgody klientów.

Wprowadzenie RODO, czyli ogólnego rozporządzenia o ochronie danych osobowych, miało na celu ograniczyć sprzedaż i korzystanie z danych osobowych, jednak nie chroni nas ono przed śledzeniem w Internecie i stymulowaniem wyborów użytkowników.

Internet wie o Tobie więcej, niż Ci się wydaje

Internet zna wiele informacji na Twój temat, takich jak filmy, które oglądasz, miejsca, które odwiedzasz, artykuły, które czytasz czy ustawienia przeglądarki. Ma również dostęp do danych Twojej karty kredytowej, historii chorób i ulubionych gier komputerowych.

Firmy kodują każdy Twój ruch

Firmy kodują każdy Twój ruch w cyfrowej rzeczywistości, a następnie sprzedają te informacje temu, kto zaoferuje najwyższą cenę. Co gorsze, nigdy nawet nie będziesz mieć kontaktu z tymi firmami. Gdy dojdzie do złamania prawa, będziesz zmuszony na własną rękę szukać odpowiedzi, w jaki sposób Twoje dane osobowe znalazły się po czarnej stronie sieci i zostały wykorzystane przez hackerów w drodze oszustwa lub wyłudzenia.

Jak chronić się przed trackerami?

Istnieje wiele rozszerzeń do przeglądarek, które pozwalają na blokowanie trackerów. Należy jednak pamiętać, że większość z nich blokuje tylko część trackerów, a nie wszystkie. Przykładem takiego rozszerzenia może być AdBlock, który blokuje reklamy i niektóre trackery.

Korzystanie z trybu prywatnego przeglądarki

Korzystanie z trybu prywatnego przeglądarki, takiego jak Incognito w Chrome czy Prywatne przeglądanie w Firefox, może ograniczyć śledzenie przez trackery. W trybie tym przeglądarka nie zapisuje historii przeglądania ani plików cookie, co utrudnia śledzenie użytkowników.

Ustawienia przeglądarki

W ustawieniach przeglądarki można wyłączyć śledzenie przez strony internetowe, jednak może to wpłynąć na funkcjonowanie niektórych stron. Warto też regularnie czyścić historię przeglądania i pliki cookie, co utrudni śledzenie przez trackery.

Narzędzie Anti-tracker od Bitdefender

Bitdefender, jeden z liderów na rynku oprogramowania antywirusowego, stworzył technologię Anti-tracker, która pozwala na zarządzanie i blokowanie różnego rodzaju trackerów spotykanych w codziennym użyciu. Działa ona na innej zasadzie niż AdBlock, nie blokując reklam, ale skupiając się na ochronie prywatności użytkowników.

Funkcje Anti-tracker

Anti-tracker pozwala na ograniczenie zbierania danych do minimum podczas zakupów online, chroni historię przeglądarki, jej ustawienia, pliki cookie, profile online oraz dane karty kredytowej. Dodatkowo skraca czas ładowania stron. Współpracuje z przeglądarkami Google Chrome, Internet Explorer i Mozilla Firefox, a instalacja odbywa się automatycznie.

Podsumowanie

Chronienie prywatności w Internecie staje się coraz ważniejsze w obliczu rosnącej liczby trackerów i innych narzędzi śledzących nasze działania. Warto zwrócić uwagę na technologie takie jak Anti-tracker od Bitdefender, które pozwalają na skuteczne blokowanie niechcianych skryptów i ochronę naszych danych. Pamiętajmy, że dbanie o swoją prywatność w sieci to nie tylko kwestia ochrony danych, ale także naszego poczucia bezpieczeństwa i swobody korzystania z Internetu.